Z takim podejrzeniem zwróciła się do piotrkowskiej prokuratury jedna z komisji zakładowych Solidarności. Czynności sprawdzające prokuratura zleciła policji. - Prokuratura ma sześć tygodni na podjęcie decyzji, czy śledztwo zostanie wszczęte czy nie - mówi rzecznik Witold Błaszczyk.
Nieprawidłowości miałyby dotyczyć tego, że Piotrkowska Inicjatywa Obywatelska zbierała podpisy przed zgłoszeniem inicjatywy referendalnej, ale podpisy były zbierane do komitetu. - Jestem zdumiony, że związek, który walczył o demokrację, występuje przeciw debacie publicznej - mówi Marcin Pampuch z PIO.naduzycia
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?