MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Uciekł w kajdankach z piotrkowskiej komendy. Policjanci złapali 23-latka (aktualizacja)

Katarzyna Renkiel, Aleksandra Tyczyńska
Policja szukała mężczyzny od tygodnia
Policja szukała mężczyzny od tygodnia Archiwum Nasze Miasto
Uciekł w kajdankach z piotrkowskiej komendy. W środę (6 stycznia) funkcjonariusze złapali poszukiwanego 23-latka.

Uciekł w kajdankach z piotrkowskiej komendy
W wyniku działań operacyjnych piotrkowskiej policji udało się znaleźć i zatrzymać mężczyznę, który podczas zatrzymania uciekł skuty kajdankami z komendy. Czytaj także Mężczyzna poturbował policjanta i uciekł skuty kajdankami

Do rozboju na 75-letniej piotrkowiance doszło 30 grudnia w mieszkaniu przy ul. Łódzkiej. Dwaj sprawcy w wieku 23 i 35 lat kilkakrotnie uderzyli w twarz kobietę leżącą w łóżku z niedowładem nóg i zabrali jej 700 złotych.

- Mężczyźni zostali zatrzymani tego samego dnia, zaraz po zdarzeniu na terenie miasta w wyniku podjętych działań operacyjnych - mówi Ilona Sidorko, oficer prasowy KMP w Piotrkowie.

Obydwaj też zostali następnie przewiezieni do komedy policji. I w tym miejscu już jasność policyjnego przekazu traci na ostrości, a pojawia się szereg niewiadomych. Z tego, co udało nam się ustalić nieoficjalnie wynika, że w przedsionku głównego wejścia komendy młodszy mężczyzna, mimo, że był skuty kajdankami, zdołał silnie odepchnąć policjanta i uciec. Funkcjonariusz z obrażeniami głowy i nogi trafił do szpitala.

Jak zatrzymany rozbojarz był skuty, czy policjant był z nim sam, czy wszczęto natychmiastowy pościg za uciekinierem, a jeśli tak, to dlaczego był nieskuteczny? Na te pytania próżno szukać odpowiedzi zarówno po stronie policji, jak i prokuratury. Z jednej strony słyszymy o dobru postępowania, z drugiej o tym, że nie jest wykluczone, iż kwestia ewentualnych błędów w postępowaniu policjantów może być zbadana przez prokuraturę w odrębnym postępowaniu. Prowadzone jest też wewnętrzne, policyjne postępowanie wyjaśniające.

23-letni piotrkowianin byl poszukiwany jako podejrzewany o rozbój i naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza na służbie. Drugi ze sprawców jest już na wolności. Wprawdzie prokuratura rejonowa w Piotrkowie wystąpiła o jego tymczasowe aresztowanie, ale sąd nie przychylił się do tego wniosku. - Złożymy zażalenie na postanowienie sądu, ale na razie mężczyzna musiał zostać wypuszczony - mówi Dorota Mrówczyńska, prokurator rejonowy w Piotrkowie.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto