Wilki w lasach powiatu piotrkowskiego?
Czy w lasach Nadleśnictwa Piotrków były - potwierdzone lub niepotwierdzone - sygnały świadczące o obecności wilków?
Takie sygnały się zdarzają, ale żadnej potwierdzonej sytuacji do tej pory nie mieliśmy. Czasem ktoś twierdzi, że coś widział albo zauważy w śniegu ślady przypominające wilcze, ale trudno je jednoznacznie ocenić, to mogą równie dobrze być ślady dużego psa.
Wieść gminna niesie, że w lasach pod Lubieniem grasują wilki. Jednemu z mieszkańców w niewyjaśnionych okolicznościach zniknęły dwa owczarki niemieckie. Zastał rozszarpane ogrodzenie. Mało kto wierzył tam w wilki, póki nie okazało się, że na terenie nieodległego Nadleśnictwa Gidle w powiecie radomszczańskim wilki już nikogo nie dziwią. Ostatnio złapał się tam we wnyki młody wilk...
Nie mogę wykluczyć, że wilki pojawiają się i na naszym terenie, to prawdopodobne, ale żadnego konkretnego faktu do tej pory nie potwierdziliśmy. Obecność wilków w Nadleśnictwie Gidle, rzeczywiście, nie podlega już dyskusji, wiadomo, że zaglądają też do Przedborza.
Tam natrafiono na ich ślad po tym jak zjadane były psy. Możliwe, żeby z tamtych lasów trafiły do nas?
One są blisko i już praktycznie w całej Polsce. To się może wydarzyć, nie wykluczam.
Przy budowie dróg coraz częściej dba się o przejścia dla zwierząt, więc mogą się one przemieszczać. Wilk Alan przewędrował z Niemiec przez 6 polskich województw i zaginął na Białorusi...
Zwierzęta korzystają z tych przejść. Wilk w ciągu doby może przemierzyć kilkadziesiąt kilometrów. A przecież rozmnażają się, ich liczebność rośnie. Nie mają wrogów, są pod ochroną. Zasiedlają coraz więcej regionów. Wcześniej czy później pokażą się u nas. Dla mnie to kwestia nieodległego czasu, dwóch do kilku lat, gdy i u nas się zadomowią, o ile znajdą w tutejszych lasach odpowiednie dla siebie warunki.
Rozmawiał: Marek Obszarny
ZOBACZ TAKŻE: Wilk uratowany z sideł w Nadleśnictwie Gidle
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?