Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Znakowanie rowerów w Piotrkowie

Karolina Wojna
Numer naniesiony na rower trafia do rejestru straży wraz z danymi właściciela. To bardzo ważna informacja w przypadku kradzieży, a i złodzieje niechętnie wybierają oznakowane jednoślady
Numer naniesiony na rower trafia do rejestru straży wraz z danymi właściciela. To bardzo ważna informacja w przypadku kradzieży, a i złodzieje niechętnie wybierają oznakowane jednoślady Dariusz Śmigielski
Oznakowany rower jest mniej atrakcyjny dla złodzieja. - Szkoda zachodu, bo potem trzeba usuwać - mówi Zbigniew Miśkiewicz z SM.

- To jest tak, że jeżeli złodziej widzi trzy rowery, w tym jeden oznakowany, to raczej wybierze ten nieoznakowany - mówi Zbigniew Miśkiewicz, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Piotrkowie, która od lat zajmuje się takim zabezpieczeniem jednośladów.

W tym roku z pomocy strażników skorzystało prawie 60 osób. Najbliższą okazją do wykonania "rowerowego tatuażu" będzie środowy piknik na Rynku Trybunalskim, podsumowanie naszej akcji Zakręcony Rowerzysta (godz. 16).

Straż znakuje bezpłatnie, a cały "zabieg" trwa chwilę.

- Znakowaniem rowerów zajmujemy się chyba już od 15 lat - sięga do pamięci Miśkiewicz. Jak dodaje, na początku akcja cieszyła się olbrzymią popularnością, a przed strażą miejską ustawiały się kolejki rowerzystów, którzy w ten sposób chcieli zabezpieczyć swój rower.

- Teraz to wygląda trochę inaczej, bo wiele rowerów jest już oznakowanych, ale ludzie ciągle przychodzą - zaznacza.

Znakowanie odbywa się w siedzibie straży, ale także podczas miejskich imprez plenerowych, takich jak osiedlowe wakacyjne festyny, które wędrują przez całe lato po mieście. Rowery można znakować na dwa sposoby, oba wiążą się z naniesieniem na rower dodatkowego numeru seryjnego - albo poprzez wygrawerowanie albo wykonanie go specjalnym mazakiem, widocznym pod ultrafioletem. Potem dane z nazwiskiem właściciela roweru wprowadzane są do bazy. Takie zabezpieczenie, w przypadku kradzieży, po odnalezieniu roweru pozwala odszukać właściciela jednośladu.

- To na pewno zniechęca złodzieja, bo następuje tu taki sam mechanizm, jak w przypadku działania w oku kamery monitoringu - tłumaczy Zbigniew Miśkiewicz. Złodziej, jeżeli ma ukraść, to i tak ukradnie, ale zrobi to poza kamerami, albo - w przypadku roweru - wybierze taki, który nie ma specjalnego oznakowania.

- Potem, gdy nawet taki rower ma trafić do sprzedaży, kupujący zauważy, że coś jest z nim nie tak. Poza tym, w przypadku takiego oznakowania, trzeba się trochę namęczyć, żeby je usunąć, a i tak zostanie ślad. Gra niewarta świeczki - mówi komendant.

Jak dodaje, rowery znakują i młodzi, i doświadczeni rowerzyści. Ostatnio do straży zgłosił się rowerzysta, którego sprzęt - sprowadzany z zagranicy - był wart kilka tysięcy złotych.

Piotrkowska straż miejska znakowaniem rowerów zajmuje się od 15 lat. Na początku, gdy zaoferowała taką możliwość piotrkowianom, chętnych było bardzowielu. Teraz, w sezonie, na komendę zgłasza się kilka osób dziennie.

- Obserwujemy taką sinusoidę. W 2010 roku oznakowaliśmy 122 rowery, w 2011 roku - było więcej, bo 130. Ale już w 2012 roku ta liczba spadła do 106. Natomiast w ubiegłym roku oznakowaliśmy tylko 36 rowerów. Nie wiem, z czego to wynika - przyznaje Zbigniew Miśkiewicz.

Tegoroczne dane na pewno się poprawią, bo do tej pory z oferty strażników skorzystało 59 osób.
- W przypadku znakowania, ważne jest nagłośnienie takiej możliwości, bo nie każdy wie, że może to bezpłatnie zrobić, u nas czy podczas imprez plenerowych w mieście - dodaje wiceszef SM.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto