Zakończyły się poszukiwania 3,5-letniego Dawida, który wczoraj po godz. 16 zaginął we wsi Karolinów w gm. Sulejów. Chłopca szukano całą noc, od rana z psami tropiącymi i helikopterem z kamerą termowizyjną. Został znaleziony ponad 3 kilometry od domu, w lesie.
- To było z daleka od głównych, leśnych duktów, rano byłem w pobliżu, ale nie widziałem malca, dopiero później usłyszałem szczekanie tego kundelka - opowiada Jerzy Łysoń, leśniczy z Łazów, który znalazł malucha. - Leżał w zagłębieniu, buzią do ziemi, ale było widać, że ciałko oddycha. Ja szybko pobiegłem po samochód, a kolega zdjął koszulę z pleców i okrył malucha. Był bardzo przestraszony, nic nie mówił, tylko wołał mamę.
Chłopczyk trafił na oddział dziecięcy szpitala im. Kopernika w Piotrkowie. - Jego stan jest średni, jeszcze przed zaginięciem był leczony antybiotykiem na infekcję dróg oddechowych, teraz prawdopodobnie będziemy mieli do czynienia z zapaleniem płuc - mówi Małgorzata Wardzińska - Pietrzak, zastępca ordynatora oddziału . Chłopczyk jest już po prześwietleniu, przechodzi inne badania.
- Noc była straszna, chodziłam myślałam, co się z nim może dziać, ale kiedy dzisiaj mnie zobaczył i dał mi buzi, kamień spadł mi z serca - mówi wzruszona mama Dawidka, Sylwia Stępień z Karolinowa.
Policjanci, strażacy, rodzina i okoliczni mieszkańcy – łącznie ponad 300 osób - poszukiwało zaginionego Dawida. 3,5-letni chłopiec ostatni raz widziany był wczoraj ok. godz. 16.30, gdy wybiegł z posesji za psem. Ubrany był w czerwoną kurtkę, zielone spodnie, czapkę w białe paski i niebieskie kalosze.
- Mamy niemal 100-procentową pewność, że to poszukiwany chłopiec, odpowiada rysopisowi - mówi Ewa Drożdż z biura prasowego piotrkowskiej komendy policji. - Policjanci wiozą go teraz do rodziny, która potwierdzi jego tożsamość, a potem karetką odjedzie do szpitala, by lekarze zbadali, w jakim jest stanie.
W akcji poszukiwawczej brały udział wszystkie siły piotrkowskiej komendy policji – okoliczne lasy przeszukiwało ponad 130 policjantów, użyto psa tropiącego a policjantów wspierały policyjne śmigłowce z kamerą termowizyjną.
Dzisiaj od godziny 6.00 w poszukiwania włączyły się kolejne siły policyjne tzn. odziały prewencji z Komendy Wojewódzkiej.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
