Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dużo zmian i atrakcji czeka korzystających z oferty lotniska Aeroklubu Ziemi Piotrkowskiej

Karolina Wojna
Piotrkowski Aeroklub rozpoczął już przygotowania do sezonu

Piotrkowski Aeroklub rozpoczął już przygotowania do sezonu
 Dariusz Śmigielski
Na lotnisku Aeroklubu Ziemi Piotrkowskiej trwa odliczanie do nowego sezonu. Zarząd i kierownictwo lotniska przy ul. Przemysłowej liczy, że sezonu bardzo udanego, bo na korzystających z nieba nad Piotrkowem, czeka w tym roku wiele udogodnień.

Pierwsze i najważniejsze to własna stacja paliw. Ruszy z 1 kwietnia, na razie na potrzeby aeroklubu. Taki jest wymóg, żeby zdobyć koncesję potrzebną do umożliwienia tankowania tu wszystkimi rodzajami paliwa.


Jarosław Cempel, dyrektor AZP, liczy, że to się uda za około trzy kolejne miesiące i wtedy w Piotrkowie będą tankować najpopularniejsi użytkownicy przestworzy, czyli latający na maszynach ultralekkich. - W Polsce jesteśmy najlepszym miejscem, bo na przelocie w każdą stronę - mówi Cempel. Stację będzie reklamował widoczny z nieba napis na wiacie, która stanie na lotnisku. Cempel chce też rozpuścić wici o stacji poprzez inne aerokluby i ich strony internetowe. Pieniądze na stację AZP pożyczyło od Antona Haeringa, więc chce, żeby inwestycja jak najszybciej zaczęła się zwracać.


Biorąc pod uwagę także szykującą się do sezonu Strefę Zrzutu, chętnych do tankowania w Piotrkowie brakować nie powinno. Kolorowe czasze spadochronów nad Piotrkowem - jeżeli tylko ukraiński turbolet dotrzyma terminu - pojawią się już w połowie kwietnia. Dla skoczków nowy sezon to także nowy, oddzielny wjazd i nowe wyposażenie bazy, czyli kontenery m.in. z toaletami, natryskami.


- Można powiedzieć, że zapuszczają tu korzenie - mówi Jarosław Cempel, który - ze względu na skoczków w dużej mierze ściągających z Warszawy - marzy o jak najszybszym zakończeniu modernizacji DK 8.
Rewolucyjną zmianą, jaką na nowy sezon szykuje AZP, jest oświetlenie na całej długości pasa startowego. Nowoczesna iluminacja, jakiej nie ma w kraju, stworzy warunki porównywalne z Okęciem czy lotniskiem im. Reymonta w Łodzi. 


AZP nie zapomina też o szybowcach, które w tym roku po raz pierwszy będą miały oddzielne miejsce pozwalające na wyższe loty - dwumetrową górkę, gdzie stanie wyciągarka. Na razie, także ze względu na szybowce, pracownicy aeroklubu mają problem bardziej przyziemny, a raczej podziemny. 


- Walczymy z kretami, dla szybowców to kłopot olbrzymi, bo uderzenie w kopiec może uszkodzić maszynę, po takim uderzeniu szybowiec może się też ,,odbić" i niekontrolowanie pójść w górę - wylicza Cempel. 


Ze względu na przeznaczenie gruntu na lotnisku nie można zastosować ,,ogrodowych" metod przepędzania kretów. Członkom AZP pozostaje przejazd walca, który wyrównuje tu grunt 1-2 do roku i grabie.


- Dużo trzeba chodzić, ale co robić... - śmieje się Cempel.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto