Ewelina Bijoch została naszą Studentką Roku

Ładna, drobna blondynka, która chce pracować w policji.

- Przede wszystkim sympatyczna i pomocna - mówi jej przyjaciółka. Zwycięstwem w naszym plebiscycie na Studentkę Roku 2013 jest zdziwiona. - Jestem na pierwszym roku i jeszcze nie zdążyłam zaznaczyć w szczególny sposób swojej obecności w życiu uczelni. Teraz to się zmieni, bo takie zwycięstwo dodaje pewności siebie - mówi Ewelina Bijoch, studiująca bezpieczeństwo narodowe na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Piotrkowie.

Ewelina nie ma wątpliwości, że w zwycięstwie pomogli nie tylko ci, którzy ją poznali i polubili, ale też... Norwegowie.
- Moja starsza siostra mieszka w Norwegii. Bardzo mnie wspierała, prosiła o głosy swoich znajomych, pisała o plebiscycie na portalach społecznościowych - mówi Ewelina.

- A Ewelina pomogła mnie, bo na portalach prosiła, by ktoś, kto będzie oddawał głosy na nią, głosował też na mnie - mówi Izabela Wróblewska, która zajęła trzecie miejsce w naszym plebiscycie. Dziewczyny przyjaźnią się od 15 lat.

Nasza zwyciężczyni pochodzi z Żarnowicy, niedużej miejscowości koło Wolborza. Nie należała do szczególnie pilnych uczennic. - Raczej byłam psotnicą. Było chodzenie po drzewach i tak dalej - śmieje się.

Do studiów podchodzi już bardziej rozsądnie, ale bez przesady. Chociaż... pierwszej sesji bardzo się bała. - Szczególnie egzaminu z ekonomii, ale wszystko poszło dobrze - zapewnia.

Rodzice, którzy wiedzą, co to ciężka praca, są dumni z obydwu córek - jedna już skończyła studia i to też na UJK w Piotrkowie, i ułożyła sobie życie za granicą. Druga studia rozpoczęła i nim skończyła pierwszy rok, zdobyła tytuł Studentki Roku 2013.

Mama Eweliny pracuje, jako kucharka, tata w magazynie. Mogłaby korzystać z "maminego doświadczenia", ale pierogów wciąż nie nauczyła się lepić. - Bardziej ciągnie mnie w stronę innej kuchni, niż polska. Eksperymentuję, a jak wychodzi... Cóż, mógłby to ocenić, np. mój chłopak - mówi Ewelina.

Pierwsza trójka dziewczyn naszego plebiscytu, to dziewczyny... zajęte. Ewelina - jak podkreśla - jest stała w uczuciach. - Nie składamy sobie deklaracji, ale mam nadzieję, że kiedyś założymy rodzinę i to wcale nie w tak odległej przyszłości - mówi Studentka Roku 2013.

W tej - wcale nie tak odległej przyszłości - Ewelina widzi siebie w policji, ale nie w mundurze, raczej w administracji.- Nie wiem, czy przeszłabym te wszystkie testy wiedzy, sprawności, badania. Kiedyś ćwiczyłam aerobik i trenowałam piłkę ręczną, ale teraz nie ma na to czasu - mówi Ewelina, dodając, że chociaż jest na pierwszym roku studiów stacjonarnych, już pracuje jako kelnerka przy imprezach okolicznościowych i w magazynie przy konfekcjonowaniu odzieży.

- Studia dzienne też kosztują, a ja chciałam odciążyć rodziców, a poza tym poczuć trochę samodzielności finansowej - mówi.

Jej przyjaciółka z Wolborza, która zajęła trzecie miejsce (11 tys. 898 głosów), także studiuje na I roku bezpieczeństwa narodowego. Dziewczyny razem pracują, łącząc nowe obowiązki z nauką. Iza, jak mówi, lubi eksperymentować z makijażem. Swoją przyszłość wiąże także z policją.

- Ale nie w mundurze, raczej za biurkiem - zaznacza Iza.

Drugie miejsce w plebiscycie zajęła Magda Pietraszczyk z Piotrkowa, która przez kilka dni prowadziła w konkursie (21 tys. 431 głosów). Na dziewczynę głosował cały Kołobrzeg. - Mój chłopak jest z tego miasta i namówił wszystkich znajomych, żeby na mnie głosowali. Piotrkowianka zdobyła także duże poparcie w woj. podkarpackim, gdzie gościła na weselu znajomej, na którym informacja o plebiscycie rozeszła się błyskawicznie.

- Studiuję także w Warszawie, więc znajomi z uczelni też na mnie głosowali - mówi.

Magda studiuje na IV roku prawa kanoniczno-cywilnego na UKSW w Warszawie i na II roku bezpieczeństwa wewnętrznego w WSH w Piotrkowie. W wolnych chwilach uwielbia tańczyć i chodzić do kina. Chciałaby pracować w urzędzie celnym lub w sądzie.

Studentkę Roku wybraliśmy już po raz trzeci. Nasz plebiscyt z roku na rok cieszy się coraz większym zainteresowaniem i uznaniem w środowisku studenckim. Zwyciężczyni, Ewelina Bijoch, podsumowała nawet, że nie przeszkadzały jej negatywne komentarze, bo, jej zdaniem, krytyka jest wpisana w zmagania konkursowe. Na szczęście ciepłych słów było więcej. Udział w plebiscycie wzięło 19 kandydatek. W pierwszej piątce znalazły się także Dominika Wszelaka (11 tys. 687) i Ewelina Woszczak (3 tys. 659). Głosować można było do 30 kwietnia za pomocą Facebooka, a od 1 do 12 maja za pomocą kliknięć. Wszystkie dziewczyny zebrały łącznie 86 tys. 929 głosów. Główną nagrodą, ufundowaną przez naszą redakcję, był tablet. Partnerem naszego konkursu był samorząd studencki UJK.