MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Jest problem z lampami na węźle bełchatowskim

Karolina Wojna
Wieczorem na węźle bełchatowskim jest ciemno
Wieczorem na węźle bełchatowskim jest ciemno Dariusz Śmigielski
Instalacja oświetlenia na węźle bełchatowskim znajduje się w opłakanym stanie.



Odcinek trasy nad krajową jedynką czy zjazdy na trasę po zmroku jaśniały przede wszystkim dzięki światłom przejeżdżających aut oraz iluminacji centrum logistycznego. Część latarni, które powinny oświetlać drogę, nadal nie działa.


- Miejsce jest bardzo niebezpieczne. W tym tygodniu przejechałem Polskę wzdłuż i wszerz i wiem, że nigdzie nie ma wyłączonych latarni - zwraca uwagę pan Andrzej, który w sprawie braku oświetlenia interweniował w Straży Miejskiej.


Straż Miejska, poprzez Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji w Piotrkowie, przekazała problem dalej, do zarządcy drogi, Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Łodzi.

- Skąd to nagłe zainteresowanie? Z moich obserwacji wynika, że to nie działa od kilku lat - śmieje się Maciej Pytka, właściciel firmy, która w ramach konsorcjum drogowego niedawno wygrała przetarg na konserwację oświetlenia m.in. na węźle. 


Gdy zakład energetyczny usunął usterki ze swojej strony, okazało się, że prawie wszystkie latarnie, zamiast świecić... zgasły.

Jak przyznaje Maciej Pytka, stało się tak, bo cała instalacja jest w opłakanym stanie.

- Każda szafka sterująca ma uszkodzenia, nie działają liczniki, są zdemontowane... Myślę, że po prostu oświetlenie stopniowo wysiadało, a ktoś, kto się tym zajmował, nie uruchamiał go dalej - mówi Maciej Pytka.


Jak tłumaczy Maciej Zalewski, rzecznik GDDKiA w Łodzi, po prostu nie opłacało się tego robić. DK 1 jest przygotowywana do przebudowy do standardów autostrady, więc inwestowanie w około 30-letnie oświetlenie, które wraz z wyburzeniem węzła miało być w całości usunięte, mijało się z celem. Dopiero, gdy w tym roku GDDKiA musiała na przyszłość odłożyć plany związane z przebudową A1 w rejonie Piotrkowa, ogłoszono przetarg na konserwację lamp.


Od kilku dni, systematycznie przybywa świecących lamp. Poza odcinkiem wiaduktu w pobliżu ronda na zjeździe w kierunku Bełchatowa i fragmentem DK 1 za węzłem w kierunku Katowic, wieczorem i w nocy całość jest oświetlona. 
Zdziwić się mogą jednak kierowcy, którzy myślą, że po reanimacji oświetlenia, na węźle będzie świecić się każda żarówka. GDDKiA stosuje tu wariant oszczędnościowy i zapala tylko co drugą - trzecią latarnię. 


- Musimy liczyć pieniądze - przyznaje Maciej Zalewski i przypomina, że w skali roku przy wariancie oszczędnościowym koszt oświetlenia węzła to średnio ok. 10 tys. zł miesięcznie. Zimą, gdy latarnie palą się dłużej, rachunki rosną do 20-30 tys. zł.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto