MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Jubileusz kwaśny niczym sok z cytryny(ZDJĘCIA)

Dariusz Piekarczyk

Nie udało się świętowanie ćwierć wieku nieprzerwanych występów szczypiornistek Piotrcovii w najwyższej klasie rozgrywkowej. I nie chodzi już nawet o to, że w hali Relax nie pojawiła się minister sportu Anna Mucha. Podopieczne trener Inny Krzysztoszek przegrały w fatalnym stylu z przeciętną Pogonią Baltica Szczecin 19:27 (8:15). Na porażkę patrzyły były gwiazdy Piotrcovii, które przybyły na jubileusz. Nic dziwnego, że tort jubileuszowy nie miał wzięcia. Kapitalny mecz rozegrali za to szczypiorniości Piotrkowianina, którzy Pogoń Szczecin 30:26 (14:13). 



Zacznijmy od meczu Piotrcovii. Przyjezdne rozpoczęły odważnie i już w 11 minucie prowadziły 5:2. Niezwykle skuteczna była Agata Cebula, prywatnie siostrzenica bramkarki Piotrcovii Beaty Skury. Rozgrywjaąca Pogoni zdobyła zresztą aż osiem goli. Po zmianie stron Piotrcovia zaczęła grać odważniej. Po dwóch bramkach Anny Szafnickiej i trafieniu Agaty Wypych było już tylko 11:15 dla Pogoni Baltica. Przełomowym momentem był chyba przestrzelony rzut karny przez Agaty Wypych w 38 minucie, przy stanie 13:17, a potem niewykorzystana gra w przewadze. Dodajmy też, że kapitalnie w bramce Pogoni grala Adrianna Płaczek. To był jej wielki mecz. Po tej porażce sytuacja Piotrcovii w tabeli jest już dramatyczna. 
- Dziewczyny chyba za bardzo dziś chciały i stąd tak słaba postawa w pierwszej połowie – mówiła po meczu piotrkowianek wyraźnie przybita Inna Krzysztoszek. – W drugiej zaczęłyśmy odrabiać straty, ale było już chyba za późno. Przed nami jeszcze cała druga runda i wiele spotkań we własnej hali. Nie wyobrażam sobie tego abyśmy nie zaczęły wreszcie zdobywać punktów - powiedziała po spotkaniu Inna Krzysztoszek.


Piotrcovia - Pogoń Baltica Szczecin 19:27 (8:15)

Piotrcovia: Skura, Jurkowska - Rol 1, Sobińska 3, Mielczewska 2, Waga 7/2, Cieślak, Kopertowska 2, Wypych 1/1, Szafnicka 3, Olek, Sadowska, Krzysztoszek. Trener (grający): Inna Krzysztoszek. Kary: 8 min.


Zanim na parkiet wyszły dziewczęta oglądaliśmy prawdziwą bitwę Piotrkowianina z Pogonią. Pogoń prowadziła 10:7. Od tego momentu gospodarze zaczęli jednak grać skuteczniej zarówno w obronie jak i ataku. Już w 24. minucie był remis 11:11, a na przerwę piotrkowianie zeszli z jednobramkową przewagą 14:13. Miejscowi zaczęli szaleć od 33 minuty, kiedy to zdobyli pięć bramek z rzędu. W 50 minucie, po bramce Wojciecha Trojanowskiego było 26:20 i wtedy stało się jasne, że dwa punkty zostaną w Piotrkowie. Fantastyczny mecz rozegrali bramkarz Piotrkowianina Piotr Ner oraz Michał Krawczyk.
– Jeśli chodzi o moją grę w bramce to jest to również duża zasługa kolegów, którzy świetnie popracowali w defensywie – mówił po meczu Piotr Ner. – Sprawiliśmy niespodziankę bo Pogoń ma w swoim składzie wielu szczypiornistów z reprezentacyjną przeszłością. Jest też wicemistrz świata Zbigniew Kwiatkowski. My zagraliśmy jednak z dużym zaangażowaniem.
– Ten zespół ma potencjał – mówił po spotkaniu trener Piotrkowianina Tadeusz Jednoróg. – Dziś wszyscy zasłużyli na pochwałę, łącznie z ławką rezerwowych, która żyła. Dobrze spisał się Michał Krawczyk, który z konieczności grał na prawym rozegraniu.



Piotrkowianin - Gaz-System Pogoń Szczecin 30:26 (14:13)

Piotrkowianin: Ner, Wnuk - Mróz, Daćko 8, Miszka 2, Trojanowski 4/2, Różański, Matyjasik 3, Skalski, Iskra 2, Pilitowski 5, Pożarek, Krawczyk 6. Trener: Tadeusz Jednoróg. Kary: 12 min.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jubileusz kwaśny niczym sok z cytryny(ZDJĘCIA) - Piotrków Trybunalski Nasze Miasto

Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto