- Ciężko, jest naprawdę bardzo ciężko. Człowiek chce podjechać, a tu wszystkie miejsca zajęte przez osobowe auta. To naprawdę problem - mówił w trakcie trwania remontu kierowca busa kursującego na linii Piotrków - Tomaszów. Dla niego i innych przewoźników Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta, na czas remontu ul. Stefana Grota-Roweckiego, wygospodarował przy ul. Dąbrowskiego dwie zatoczki parkingowe. To główny punkt przesiadkowy dla pasażerów, początek i koniec trasy. Co z tego, jak miejsca - choć prawidłowo oznakowane jako przystanek autobusowy - wciąż są zajmowane przez samochody osobowe, których kierowcy parkują i znikają, często na dłużej.
- Jak wjeżdżamy, a nie ma miejsca, to tamujemy ruch na Dąbrowskiego, stwarzając niebezpieczne sytuacje - podkreśla pan Bogdan, kierowca busa jeżdżącego z Piotrkowa do jednej z gmin powiatu. Bywa, że wtedy pomaga straż miejska wzywana przez busiarzy i pasażerów, którzy muszą do swojego minibusa wsiadać niemal w biegu.
- Często stajemy na zakazie, tak przecież nie powinno być - denerwuje się kierowca obsługujący linię Piotrków - Tomaszów. - Może gdyby zasłonić ten znak, że to parking, byłoby lepiej? Bo on wprowadza w błąd, że tu wolno stawać - zastanawia się.
Agata Wypych, kierownik działu komunikacji miejskiej w ZDiUM, uważa, że tymczasowy przystanek komunikacji podmiejskiej został oznakowany właściwie.
- Kierowcy po prostu robią to z przyzwyczajenia, bo znak D-15 widać z daleka - podkreśla.
Dodatkową zachętą dla kierowców aut osobowych do parkowania w zatoce autobusowej jest zniesienie w tym miejscu opłat za postój. Na czas remontu ulicy ZDiUM zwolnił z opłat odcinek strefy płatnego parkowania położony przy ul. Dąbrowskiego między ul. Grota-Roweckiego a ul. Wojska Polskiego.
Przystanek został przeniesiony z Grota-Roweckiego ponad tydzień temu. Remont ulicy miał potrwać do dwóch tygodni, ale do końca jeszcze daleko. - Pojawiły się problemy z odwodnieniem - przyznaje Agata Wypych.
Kierowcy busów zwracają uwagę, że tymczasowa organizacja ruchu sprawia problemy nie tylko im, ale i pasażerom. Część busów staje przy ul. Grota-Roweckiego, a część przy ul. Dąbrowskiego.
- Ludzie się gubią - mówią kierowcy. Pasażerowie też mają dość ciągłych zmian. Rok temu przeniesiono przystanki z ul. POW na ul. Grota-Roweckiego, teraz znów są w innymi miejscu.
- Ciągle nam zmieniają, ale co miejsce to gorsze - uważa pan Andrzej, pasażer busa kursującego do Wolborza
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?