Olga Grabara z Piotrkowa finalistką ogólnopolskiego konkursu historycznego

Około dwudziestostronicowa opowieść o Żydach zamieszkujących trybunalski gród autorstwa 17-letniej Olgi Grabary, uczennicy jednego z piotrkowskich liceów, została nagrodzona przez jury podczas finału XI edycji ogólnopolskiego konkursu "Historia i kultura Żydów polskich" organizowanego przez Fundację Shalom.

Jak mówi dziewczyna, wszystko zaczęło się przypadkiem. - W ubiegłym roku w szkole zorganizowana była gra miejska szlakiem Żydów piotrkowskich i mój nauczyciel historii, Janusz Błaszczyk, powiedział mi o takim konkursie - dodaje.
Rozpoczęła od szukania materiałów w internecie i bibliotece. Udało jej się nawet dotrzeć do książki wydanej w 1930 roku. Praca dotyczy przede wszystkim piotrkowskiej społeczności żydowskiej oraz historii Piotrkowa. Podczas szukania materiałów znalazła kilka ciekawostek.

- Starałam się pisać tę pracę nie na zasadzie suchych historycznych faktów, ale raczej opowieści, w którą wplotłam też ciekawostki - mówi Olga.

Jedną z nich była historia małego chłopca o imieniu Idele, który urodził się w Piotrkowie. Jego rodzice zostali zamordowani w Treblince, a on został sam. Udało mu się przeżyć tylko dlatego, że był ulubieńcem SS-manów w obozach koncentracyjnych. Kolejną ciekawostką jest to, że to właśnie w Piotrkowie powstało pierwsze w okupowanej Europie getto, o czym niewiele informacji znajdziemy w podręcznikach historii.

- Nie skupiam się w swojej pracy na jednej postaci, nie ma głównego bohatera. Z jednej strony jest to opowieść, z drugiej praca naukowa - mówi Olga Grabara, która podczas poszukiwań materiałów zdjęciowych znalazła ciekawą fotografię - niemieckie czołgi pod Piotrkowem w 1939 roku. Jak przyznaje jej opiekun i nauczyciel historii w I LO, Janusz Błaszczyk, do tej pory nigdy nie natknął się na to zdjęcie. Olga zaczęła gromadzić materiały jeszcze w ubiegłym roku. - Samo napisanie pracy dużo czasu mi nie zajęło, moja mama pomagała mi przy korekcie, a nauczyciel służył radą - dodaje z uśmiechem.

Warto dodać, że w poprzednich edycjach udział wzięło ok. 17 tys. osób. W tym roku z kilku tysięcy prac nadesłanych z całej Polski specjalna komisja wybrała 80 prac, wśród nich także tę Olgi. - To ciekawe, bo przecież Łódź była wielkim ośrodkiem społeczności żydowskiej, a żadnej pracy stamtąd nie nagrodzono - mówi uczennica I LO.

Podczas finału, który w ubiegły weekend odbył się w Warszawie, każdy z uczestników musiał obronić swoją pracę przed komisją. - W związku z tym, że urodziłam się w Łodzi, zapytano mnie, dlaczego piszę pracę o Piotrkowie - mówi 17-latka.
To nie debiut Olgi w konkursach historycznych, ale pierwszy tak poważny sukces. - Dzięki temu konkursowi dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy na temat miasta i Żydów. W przyszłym roku też chcę wystartować w jakiejś olimpiadzie historycznej - dodaje.