Prezydent Piotrkowa Krzysztof Chojniak to jeden z bardziej oszczędnych samorządowców, nie mających przy tym zadłużenia. Wraz z żoną jeszcze w w 2011 roku miał na koncie 198 tysięcy złotych oszczędności, a w oświadczeniu za ubiegły rok wykazał już 247 tys. zł. Wciąż ma ponadto 772 jednostki uczestnictwa Funduszu Pionieer i dwa udziały, po 100 zł każdy, w Funduszu św. Jerzego. Ponadto 2.237 sztuk akcji imiennych na żonę PKO BP. Te akcje w ub. roku przyniosły mu 2,3 tys. zł dochodu. Jako prezydent w ubiegłym roku zarobił 160,5 tys. zł.
O swoich oszczędnościach prezydent Piotrkowa mówi, że w dzisiejszych czasach jest to niewielka kwota. Oszczędza, ale nie planuje, na co te pieniądze wyda.
Chojniak wciąż mieszka w 120-metrowym domu, którego wartość określa na 300 tys. zł i ma wspólnego z żoną fiata multijet, którego wartość nieco spadła i wynosi 23 tys. zł. Ma też udział w gruncie rolnym wart 80,4 tys. zł i wykazuje 350 zł dochodu z dzierżawy gruntu.
Ten sam dochód wykazał już w 2006 roku do rejestru korzyści. Teraz pojawiły się wątpliwości, czy nie powinien również wykazać przelotu prywatnym samolotem przedsiębiorcy do Esslingen w Niemczech, który miał miejsce w ub. roku. Wówczas 27-osobowa delegacja wyruszyła na obchody XX-lecia partnerstwa autokarem, a prezydent samolotem przedsiębiorcy. Za ten przelot urząd nie płacił.
- Gdyby to był prywatny wyjazd, zgłosiłbym go do rejestru korzyści, a ta podróż była tylko i wyłącznie w celach służbowych - mówi prezydent Krzysztof Chojniak. - Poza tym koszt podróży - zakładając zakup biletu, co nie miało miejsca - byłby niższy od progu, o którym mowa w przepisach o rejestrze korzyści.
Starosta piotrkowski Stanisław Cubała swoich oszczędności, których miał 12 tys. zł, pozbył się. Zaciągnął ponadto dwa kredyty na budowę domu w wysokości 50 tys. zł jeden i 20,3 tys. zł drugi. W sumie do spłaty pozostało mu, jak napisał w oświadczeniu majątkowym, 59,4 tys. zł.
Cubała wciąż ma dom o pow. 106 m kw., którego wartość wzrosła z 90 tys. zł do 200 tys. zł - jak deklaruje. Wciąż też jest współwłaścicielem samochodu kia sorento z 2003 r. W ubiegłym roku zarobił nieco ponad 154,2 tys. zł. Z prawie 10-hektarowego gospodarstwa z uprawą porzeczki starosta ma ponadto jako majątek odrębny nieco ponad 4 ha, ale oddał je w użytkowanie bezpłatne i nie ma z tego tytułu dochodów.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?