Pierwsze spółdzielnie mieszkaniowe podpisały umowy na tańsze ciepło

- Te umowy w pełni nas zabezpieczają - tłumaczy Włodzimierz Rochala, prezes PSM. - Jeśli u konkurencji stawki będą niższe, ta umowa ląduje w szufladzie, a my idziemy tam, gdzie taniej.


W Piotrkowie, swoją ofertę tańszego ciepła przedstawiły do tej pory trzy spółki: Ekokogeneracja, ETC Tanie Ciepło i Alinvest. Rozwiązaniami alternatywnymi dla ciepła produkowanego przez przestarzałe, węglowe ciepłownie (jednego z droższych w regionie) szczególnie zainteresowały się piotrkowskie spółdzielnie mieszkaniowe. I one też, ponieważ skupiają kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców miasta, są w centrum zainteresowania spółek ciepłowniczych.


Firma Ekokogeneracja zaproponowała budowę specjalnych linii, które osuszają osad pochodzący ze ścieków i przetwarzają go na gaz, który po spaleniu daje ciepło. Ku tej koncepcji bardziej skłaniają się władze miasta.


W rozgrywce między spółkami Ekokogeneracja a ETC na razie 1:0 jest dla tej drugiej, która zaproponowała budowę elektrociepłowni kogeneracyjnej, której głownym źródłem dochodu jest sprzedaż energii elektrycznej, a ciepło, jako produkt poboczny w procesie chłodzenia silników, może być sprzedawane taniej. Inwestycja ma kosztować między 25 a 40 mln euro.


- Mamy źródło finansowania dla inwestycji, jest nim międzynarodowy fundusz reprezentowany w Polsce przez PKO BP. W przyszłym tygodniu będziemy mogli podać lokalizację, gdzie stanie nowoczesna elektrociepłownia - mówi Stanisław Adamczyk, prezes spółki ETC Tanie Ciepło, która w Piotrkowie przy ul. Łódzkiej otworzyła już swoje biuro.


Stanisław Adamczyk dodaje, że podpisane wczoraj umowy gwarantują mieszkańcom spółdzielni przez okres 10 lat stawki za ciepło o 19 proc. niższe, niż będą w danym momencie u konkurencji. Trudno w tej chwili powiedzieć, jakie ceny ciepła będą obowiązywać zimą 2013 roku, kiedy ma ruszyć elektrociepłownia, ale na przykład przeciętną rodzinę mieszkającą na 50 metrach kwadratowych miniony sezon grzewczy kosztował ok. tysiąca złotych. Mógłby więc być tańszy o jakieś 200 zł.


- Odbyło się wiele spotkań z mieszkańcami, rozmów... Wiadomo, każda nowa rzecz budzi wątpliwości, niepewność, ale zarówno zarząd, jak i członkowie spółdzielni doszli do wniosku, że musimy z tego spróbować - mówi Kazimierz Keler, członek rady nadzorczej SM "Karusia".


Spółka ETC prowadzi nadal rozmowy ze spółdzielniami, które się jeszcze wahają, a w najbliższym czasie zamierza także przedstawić konkurencyjną ofertę dotyczącą energii elektrycznej.


Podczas wtorkowego uroczystego i publicznego podpisania umów z zarządami spółdzielni mieszkaniowych, obecni byli także przedstawiciele firmy HCP Cegielski. Jej prezes, Jarosław Lazurko podczas tego spotkania podpisał ze spółką ETC Tanie Ciepło umowę na projektowanie, budowę oraz dostawę technologii elektrociepłowni

Prezes ETC Stanisław Adamczyk i Włodzimierz Rochala, prezes PSM