Miasto z przyszłością, bogate przeszłością. Tak przez lata reklamował się Piotrków. Hasło nadal aktualne, ale Piotrków ma znacznie więcej powodów do dumy niż historyczna - parlamentarna, królewska czy legionowa przeszłość. Ma przede wszystkim mieszkańców, którzy nie spoczywają na laurach, ale inwestują z korzyścią dla całego regionu. Emerson, Polanik, Kiper to tylko kilka z szeregu lokalnych pracodawców i tak jak Adam Banaszczyk, szef Emersona wizjonerów biznesu - to on sprowadził do miasta, jak na razie jedyną w regionie, galerię handlową.
Choć dla połowy mieszkańców to kontrowersyjna i smutna prawda, to Focus Mall według drugiej połowy piotrkowian ukradł tytuł centrum miasta rynkowi. A na pewno jest miejscem weekendowych pielgrzymek mieszkańców ościennych miast.
Charakteru i symboliki rynku na pewno jednak nie zastąpi, bo to właśnie miejsce w odbiorze większości mieszkańców jest powodem do dumy z Piotrkowa. Urokliwe uliczki Starego Miasta, którego Piotrkowowi zazdroszczą i Tomaszów i Bełchatów, to jeden z najważniejszych atutów trybunalskiego grodu. Wąskie, klimatyczne uliczki nie tylko czynią spacer po Starym Mieście wyjątkowym, ale przede wszystkim przypominają o niepowtarzalnej przeszłości Piotrkowa i jego roli na przestrzeni wieków.
Do przeszłości - wiekiem, charakterem lub architekturą - nawiązuje bardzo wiele budynków Piotrkowa, na czele ze świętującym 500-lecie Zamkiem Królewskim. Dla Elżbiety Łągwy-Szelągowskiej, od zawsze miłośniczki teatru, a dziś dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury, zamek jest miejscem wręcz magicznym, bo nie tylko przypominał jej o królewskich wizytach, ale i rozpalał wyobraźnię.
- Często wyobrażałam sobie sceny, jakie tam się działy - opowiada Elżebieta Łągowa-Szelągowska. Innym miejscem, dla niej ważnym i jednocześnie powodem do dumy z rodzinnego miasta, jest kościół oo. Jezuitów. Był, jak wspomina, dzięki swojej architekturze drzwiami do innego świata.
Takich miejsc w Piotrkowie - będących furtką do innego wymiaru przeżyć, wspomnień bądź wrażeń - jest tyle ilu mieszkańców. Dla Elżbiety Jarszak, koordynator zespołu prasowego prezydenta miasta, Piotrków to parki i Bugaj. Dla Witolda Błaszczyka, rzecznika Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie, bezsprzecznym powodem do dumy z Piotrkowa jest okazały gmach Sądu Okręgowego.
- Chyba najpiękniejszy w całym kraju - zaznacza Witold Błaszczyk.
Choć żadna z miejskich drużyn nie odnosi ostatnio spektakularnych sukcesów, a żaden zakład pracy nie jest gazelą polskiego biznesu, to walory Piotrkowa wymieniać można długo - ważna stacja PKP, logistyczne zaplecze kraju, rozwijająca się uczelnia wyższa wnosząca do miasta powiew młodości i potencjał zawodowy, czy znana nawet poza granicami kraju strefa zrzutu.
Jest jeszcze jedna bardzo ważna cecha Piotrkowa, którą nadają mu sami mieszkańcy - duma wynikająca czy to z dawnej historii, czy z historii niedawnej, czyli roli miasta wojewódzkiego.
W oczach piotrkowianki, która przez lata prowadziła biznes w Piotrkowie, a teraz w Bełchatowie, ta cecha nadaje tożsamość Piotrkowowi.
- Mają mniej pieniędzy, ale za to mają gest - mówi.
Za co lubimy nasze miasto? zapraszamy do udziału w naszym internetowym plebiscycie:
Za co lubimy Piotrków? Głosuj w naszym plebiscycie!
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?