Szkoła Podstawowa nr 13 w Piotrkowie: rodzice trzecioklasistów domagają się wydłużenia pracy stopka

Szkoła Podstawowa nr 13 w Piotrkowie znajduje się przy ruchliwym skrzyżowaniu Al. Armii Krajowej, ul. Górnej i Żelaznej.

Jak alarmują rodzice trzecioklasistów, ich dzieci są skazane tylko na siebie, bo zatrudniony przez gminę przeprowadzacz kończy pracę przed ostatnim dzwonkiem ich dzieci.

- Lekcje kończą się o godz. 16.20, a stopek pracę o 15.30. Jesteśmy zbulwersowani, że tych godzin nie da się przesunąć - mówi jedna z mam.

Do tej pory ich dzieci zawsze kończyły lekcje przed końcem pracy przeprowadzacza. Teraz w trzeciej klasie chodzą na tzw. drugą zmianę. Rodzice o problemie dowiedzieli się podczas pierwszego zebrania.

Dyrektor Magdalena Majos sprawę przerabia co roku.
- Zawsze u nas trzecie klasy chodzą na lekcje po południu i co roku mam takie pytania od rodziców. Szkoda, że teraz nie przyszli najpierw do mnie - mówi. - Co roku piszę pisma do firmy, która zatrudnia pana, który u nas nadzoruje dzieci na przejściu i co roku mam taką samą odpowiedź, że nie można zmienić godzin jego pracy.

Godziny pracy stopka, czyli osoby, która przeprowadza uczniów na drugą stronę ulicy, są sztywno określone w umowie z firmą PIOCEL, która wygrała przetarg na to zlecenie i zatrudnia przeprowadzaczy. W całym mieście charakterystycznie ubranych przeprowadzaczy można spotkać od godz. 7.30 do 15.30.

Agata Wypych, kierownik działu komunikacji w Zarządzie Dróg i Utrzymania Miasta, nie ukrywa zdziwienia, że firma zatrudniająca przeprowadzaczy nie chce zmienić godzin ich pracy.

- Czasem pracy przeprowadzaczy na ogół dysponują dyrektorzy szkół, ale umowa pozwala na zmianę tych godzin - mówi. Jak cytuje umowę, czas pracy stopków można wydłużyć poza godz. 15.30, ale tak, aby łącznie po tej godzinie nie pracowali więcej niż 20 godzin tygodniowo.

- Na pewno będziemy rozmawiać w tej sprawie - deklaruje.