Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szkoła w Trzepnicy bez dachu, wykonawca bez kasy

Dawid Ciżewski
Budowa szkoły w Trzepnicy koło Piotrkowa stoi podznakiem zapytania. Wykonawca nie ma pieniędzy.

Ta najważniejsza i najdroższa inwestycja w gminie Łęki Szlacheckie ruszyła pełną parą wiosną ubiegłego roku. Zgodnie z harmonogramem prac, do końca 2012 roku miały stanąć mury Szkoły Podstawowej w Trzepnicy pokryte już dachem. Ale jesienią wykonawca - firma budowlana z Piotrkowa Trybunalskiego - przerwał prace i budynek nie został zadaszony. 
Wójt gminy Łęki Szlacheckie dał wykonawcy czas do 30 kwietnia na nadrobienie prac budowlanych. Firma jednak nie wywiązała się z tego terminu. Robotników nadal nie ma na terenie budowy.

- Ponaglamy wykonawcę, bo do końca tego roku firma powinna założyć już okna, wykonać elewację zewnętrzną lub instalację elektryczną wewnątrz budynku - wyjaśnia Wojciech Błaszczyk, wójt gminy Łęki Szlacheckie.


Sprawa jest poważna, bo wykonawca otrzymał już 2,5 miliona złotych, czyli połowę pieniędzy przeznaczonych na całą inwestycję. 
Decyzja o budowie nowej podstawówki w Trzepnicy zapadła w 2008 roku, po tym jak sanepid oraz nadzór budowlany miały szereg strzeżeń, co do budynku, w którym od lat znajduje się placówka. Dzieci uczą się w zabytkowym dworku.


- Przeprowadzka z tego miejsca jest konieczna, bo zagrażają nam odpadające z sufitów ozdobne tynki. Był taki pomysł, żeby je pozdejmować, ale nie możemy wykonać żadnych prac na własną rękę bez zgody konserwatora zabytków, a decyzji wciąż nie ma - mówi Barbara Gągorowska, dyrektor SP w Trzepnicy.

Wykonawca prac odmówił udzielania informacji w tej sprawie. Wójt gminy mówi, że piotrkowska firma budowlana zapewnia, iż ruszy z pracami, jak tylko otrzyma kredyt bankowy. Kiedy to nastąpi - nie wiadomo.


Budowa szkoły została rozłożona na pięć lat. Jednak wykonawca powinien wywiązywać się z terminów i realizować kolejnych etapy inwestycji zgodnie z harmonogramem. Przedsiębiorca dostał kolejny już termin pokrycia budynku dachem do 30 czerwca. Jeśli go nie dotrzyma, wójt gminy nie wyklucza zerwania umowy.
 - Wyłonienie nowego wykonawcy, który przejąłby pięciomilionową inwestycję, z czego połowa pieniędzy została już wydana na budowę, byłoby jednak bardzo ryzykowne. Póki co czekamy - dodaje wójt gminy Łęki Szlacheckie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto