Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kontenery postrach dłużników SM Słowackiego

Aleksandra Tyczyńska
Mieszkaniami o obniżonym standardzie, jak te przy ul. Przemysłowej, dysponuje miasto
Mieszkaniami o obniżonym standardzie, jak te przy ul. Przemysłowej, dysponuje miasto fot. Dariusz Śmigielski
Piotrkowskie spółdzielnie mieszkaniowe imają się różnych metod, aby odzyskać pieniądze od lokatorów, którzy nie płacą czynszu. Setki piotrkowian jest zadłużonych na kilka milionów złotych.

Takich dłużników, na dodatek z wyrokami eksmisyjnymi, nie brakuje też w Spółdzielni Mieszkaniowej im. Słowackiego. Zarząd postanowił więc rozprawić się z nimi, kupując kontenery, do których mogliby być eksmitowani.

- Rozpracowujemy ten temat, bo od miasta, które dysponuje mieszkaniami socjalnymi, wciąż słyszymy, że nie może nam wskazać mieszkań do przeprowadzenia eksmisji - mówi Władysław Michalak, wiceprezes spółdzielni. - Tymczasem wystarczyłoby jedno, by dać przykład, że może dojść do skutecznej eksmisji, żeby kilku dłużników postanowiło uregulować zaległości.

Zarząd spółdzielni zrobił już rozeznanie, jak kontenery sprawdzają się w innym miastach. - W ogóle nie są zasiedlane, działają jak straszak - dodaje Michalak. - Kiedy dłużnikowi grozi eksmisja do kontenera, nagle udaje mu się uregulować dług.

W Piotrkowie kontenery, a właściwie gotowe elementy ze zbrojonego betonu, które można łączyć, miałyby stanąć przy ulicy Nałkowskiej. Tam spółdzielnia ma uzbrojoną działkę. Jeden gotowy moduł o wymiarach 3 na 6 metrów kosztuje 10 - 12 tys. zł i może stanowić tzw. pomieszczenie tymczasowe (do eksmisji) dla dwóch osób. Według zapisów ustawy o ochronie praw lokatorów, wystarczy, że pomieszczenie tymczasowe ma dostęp do wody i ubikacji (może być na zewnątrz), ściany nie są zawilgocone, jest okno, ogrzewanie, elektryczność i możliwość podłączenia urządzenia do przygotowywania posiłków.

Spółdzielnia ma już decyzję o warunkach zabudowy, kolejnym krokiem będzie wystąpienie o pozwolenie na budowę.

Takiego rozwiązania na razie nie bierze pod uwagę druga z największych spółdzielni, Piotrkowska Spółdzielnia Mieszkaniowa, choć też - z powodu braku mieszkań socjalnych ze strony miasta - nie może przeprowadzać skutecznych eksmisji. 10 procent lokatorów PSM zalega z czynszem powyżej trzech miesięcy, a kilku jest z długiem przekraczającym 20 tys. zł.

- Na razie rozkładamy na raty, chodzimy do sądu, wywieszamy informacje o tym, ilu lokatorów w danej klatce jest zadłużonych i na jaką kwotę, oczywiście bez nazwisk - mówi Zbigniew Krasiński, wiceprezes PSM.

W większości spółdzielni mieszkaniowych w Piotrkowie jest też możliwość odpracowania długu, choć jest duża rotacja wśród takich "pracowników", spowodowana niedokładnością lub nadużywaniem alkoholu.

Dwa lata temu w piotrkowskim samorządzie dyskutowano o możliwości kwaterowania po kilka zadłużonych rodzin w jednym mieszkaniu, ale zrezygnowano z tego.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto