Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ludomir Pencina, szef struktur PO, chce opuścić opozycję?

Karolina Wojna
Ludomir Pencina podpisał deklarację, choć najpierw... zaprzeczał temu. Teraz tłumaczy, że jego podpis to forma deklaracji współpracy, o której chce najpierw porozmawiać ze swoim klubem
Ludomir Pencina podpisał deklarację, choć najpierw... zaprzeczał temu. Teraz tłumaczy, że jego podpis to forma deklaracji współpracy, o której chce najpierw porozmawiać ze swoim klubem Dariusz Śmigielski
Ludomir Pencina, szef struktur PO, rozmawia o współpracy z klubem prezydenta. Dlaczego za plecami kolegów z PZP?

Po informacji o wystąpieniu Marka Konieczko z klubu „Razem dla Piotrkowa” gruchnęła wieść, że prezydent Krzysztof Chojniak zyskał poparcie w osobie radnego Ludomira Penciny. Szef powiatowych struktur PO, który w radzie z radnymi PSL tworzy Platformę Ziemi Piotrkowskiej, zaprzecza, że zmienia klubowe barwy, ale nie zaprzecza rozmowom o współpracy. Koledzy z PO są zdziwieni: - To samodzielna decyzja Ludomira - mówi Marlena Wężyk - Głowacka, radna z tej samej partii. - Chyba powinna być inna kolejność - najpierw rozmowy w gronie partii, a potem rozmowy na zewnątrz...

Temat wywołał Marian Błaszczyński, przewodniczący rady miasta w wywiadzie dla radia Strefa FM - na antenie powiedział, że radny Pencina podpisał „Deklarację na rzecz rozwoju społeczno-gospodarczego Piotrkowa Trybunalskiego”, którą wcześniej podpisali radni RdP oraz popierający prezydenta radni SLD. Podpis Penciny widnieje na dokumencie, ale radny nie utożsamia tego z przystąpieniem do proprezydenckiej koalicji. - Prowadziliśmy rozmowy o współpracy, powiedzmy, że dałem promesę - tłumaczy Pencina dodając, że jakiekolwiek wiążące decyzje miał zamiar uzgodnić ze strukturami PO i radnymi PZP. Takie zebrania, jak teraz mówi, będzie organizował w nowym roku. - Marian Błaszczyński wyszedł przed szereg - mówi Pencina, który w środę w tej sprawie złożył w biurze rady pismo do przewodniczącego. Pisze w nim, że jeżeli jego podpis na deklaracji będzie utożsamiany jako przystąpienie do RdP, to go wycofa. Jednocześnie radny nie wyklucza współpracy z klubem prezydenta. - Jedni mieszkańcy Piotrkowa uważają, że nie powinienem być z grupą RdP, a inni moi znajomi oraz mieszkańcy ulicy Zalesickiej, że tak bo ulica nie jest zrobiona, gdyż nie jestem w RdP - mówi radny. - Nie uważam się za radnego opozycyjnego, są sprawy, które popieram i takie, jak podwyżki podatków, których nie poprę.

- W czyim imieniu radny dał tę promesę? - pyta Tomasz Sokalski, który do rady wszedł z listy PO. On nie wyobraża sobie działania w proprezydenckim klubie, a o zachowaniu Penciny mówi „dziecinada”. - Jeżeli chce współpracować, to powinien najpierw wystąpić z grupy Platforma Ziemi Piotrkowskiej, ale nie mnie to oceniać. W rozmowie ze mną zaprzeczył, że podpisał deklarację. Nie wiem, komu ufać...

- Też się w tym gubię - mówi Marlena Głowacka, która uważa, że o ewentualnej współpacy z RdP Pencina powinien najpierw powiedzieć kolegom ze swojego klubu. - To jest chyba właściwa kolejność, nawet jeżeli to jego autonomiczna decyzja - zaznacza i czeka na dzisiejszą sesję, na której ma nadzieję uzyskać odpowiedzi na część pytań: - Będzie widać po głosowaniach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto