Rozwidlenie powstało przecież po to, by wygodniej było włączać się do ruchu na ul. Wojska Polskiego, a teraz miasto z niego rezygnuje na rzecz zieleni?
Okazuje się, że trawnik w tym akurat miejscu to nie fanaberia urzędnika - miłośnika zieleni a... sposób na rozwiązanie problemu, jaki powstał pod ziemią. Rzeka Strawa przepływająca przez Piotrków jest częściowo przykryta tworząc podziemny kanał. I to właśnie na tym kanale wystąpiło pęknięcie, które doprowadziło do powstania wyrwy w jezdni ul. Polnej u wylotu na ul. Wojska Polskiego.
Zamiast jednak zlecić naprawę, magistrat polecił Miejskiemu Zarządowi Dróg i Komunikacji zabezpieczenie miejsca zdarzenia. Jeden dział zarządu zajął się zwiększeniem promienia istniejącej już wysepki, by łatwiejszy był wyjazd w prawo z nitki, która pozostaje jako czynna i ustawieniem nakazu jazdy właśnie tą nitką, a drugi urządzeniem trawnika.
- Wyrwa została zabezpieczona metalową płytą, a trawnik ograniczony wysokimi krawężnikami jest dodatkowym zabezpieczeniem - mówi Zdzisław Majsak z MZDiK. - Zapory ktoś mógłby przesunąć i próbować przejechać.
Jarosław Bąkowicz z biura prasowego magistratu wyjaśnia, że to rozwiązanie tymczasowe. Z problemem rozprawiono się w taki sposób, bo miasto rozstrzygnęło właśnie przetarg na wykonawcę projektu regulacji, przebudowy i budowy przykrycia rzeki Strawy w Piotrkowie obejmujący też feralny fragment.
- Wyłączyliśmy ten fragment z ruchu pojazdów, by nie doszło do nieszczęścia i jednocześnie by nie płacić dwa razy za tą samą robotę - mówi Bąkowicz. - Gdybyśmy ten fragment naprawili teraz byłoby ok. 100 tys. zł dodatkowych kosztów.
Kanał Strawy przebiega dalej pod ul. Wojska Polskiego, której nie można byłoby "zamknąć trawnikiem" nie paraliżując ruchu. Bąkowicz zapewnia, że zagrożenia, by pęknięcie poszło dalej, nie ma, co zostało sprawdzone już przez ekspertów.
Piknik motocyklowy w Zduńskiej Woli
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?