Do zdarzenia doszło w nocy z 8 na 9 sierpnia. Kilka godzin wcześniej, trójka znajomych, dwóch mężczyzn i kobieta, urządzili "piknik" na skwerze im. M. Rawity Witanowskiego. Bliższy kolega 39-latki w pewnym momencie miał dość wspólnej zabawy, z kobietą został jego 38-letni znajomy.
Jak wynika ze zgromadzonych w tej sprawie materiałów, w pewnym momencie mężczyzna zaatakował kobietę. Wbrew jej woli zaciągnął ją w zarośla, gdzie obezwładnił, rozebrał i siłą doprowadził do obcowania płciowego. Kobieta broniła się, za co kilkakrotnie została uderzona, m.in. ręką w twarz. Doznała m.in. stłuczenia i obrzęku policzka, stłuczenia grzbietu ręki, zasinienia uda.
W pewnym momencie krzyki kobiety usłyszał przypadkowy przechodzień. Mężczyzna ruszył w krzaki, skąd dochodziły głosy. Na jego widok rozebrany napastnik uciekł, ale świadek go potrafił rozpoznać. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Rejonowego w Piotrkowie w grudniu ub. roku. W środę przed sądem ruszył proces.
Trwające przed sądem postępowanie jest jednym z 16, które w ciągu ostatnich dwóch lat były prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Piotrkowie. Część dotyczy zmuszenia do seksu kobiet znajdujących się w związkach małżeńskich lub partnerskich. Tak było w przypadku zdarzenia ze stycznia 2013 roku, gdy podpity mąż zmusił dwukrotnie żonę , przy śpiący w mieszkaniu dziecku, do seksu oralnego.
Podobnie było w marcu i lutym 2012 roku na terenie gmin Wola Krzysztoporska i Gorzko-wice, gdzie mężowie lub konkubenci nie potrafili się pogodzić z odmową kobiety na odbycie stosunku i doprowadzili do niego siłą. Wszyscy zostali skazani.
Wyrokiem skazującym - dwa lata w zawieszeniu na cztery - zakończył się proces mężczyzny, który w styczniu 2012 roku na terenie gminy Grabica zgwałcił poznaną wcześniej młodą dziewczynę.
Do gwałtu doszło w zagajniku, gdy mężczyzna odprowadzał kobietę do domu.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?