"Poziomka Na Torcie", czyli niesamowite wypieki Katarzyny Ziomek-Jakubiak z Poniatowa
- Dla mnie i tak najpiękniejszy jest ten pierwszy tort, do tego piętrowy, czyli zaczęłam ambitnie - podkreśla ze śmiechem Katarzyna Ziomek-Jakubiak, która od tamtej pory, czyli 2019 roku upiekła i udekorowała już wiele tortów. Wszystkie na stoły tylko rodziny i znajomych, bo na więcej nie pozwala jej czasochłonna rola mamy 3-letniego Rysia i 4-letniej Hani.
Pani Katarzyna jest z wykształcenia pedagogiem, ale teraz przebywa na urlopie wychowawczym i w wolnych chwilach oddaje się swojej pasji, czyli tortom. Wszystko, jak przyznaje, robi już sama - od biszkoptów, mas, kremów i frużelin, po słodkie figurki i dekoracje.
[przycisk_galeria]
Śmieje się, że akcesoria potrzebne do wypieków już zajmują pół kuchni, ale ciągle dokupuje nowe, a inspirujące nagrania w Internecie ogląda razem z córką.
Hobby jest wymagające, bo wykonanie jednego tortu trwa ok. 3 dni. Najpierw jest pieczenie biszkoptu, robienie mas i kremów - na bazie śmietanki, serka mascarpone, czekolady czy owoców. Później układanie, tynkowanie i dekorowanie tortu. A później jeszcze dopilnowanie, żeby dojechał na miejsce cały i szybko trafił do lodówki.
Dekoracje i styl narzucają zamawiający, ale najciekawsze, jak przyznaje, są te wypieki, gdy ma wolną rękę i może wykazać się fantazją.
Tak było z tortem z tulipanami wykonanymi z ubitych białek. Teraz, jak podkreśla, każdy tort to nowa próba i doświadczenie, ale chce dojść do perfekcji. Okazjonalnie sięga też do przepisów babci, która lubi torty z tradycyjnymi kremami russel, na bazie żółtek bitych na parze z dużą ilością spirytusu.
Smaki kremów zależą od apetytu - są malinowe, miętowe, truflowe, ale najczęściej czekoladowe.
Jeden z jej tortów miał już debiut telewizyjny - to właśnie w domowej pracowni ""Poziomka Na Torcie" powstał tort na finał odcinka "Naszego nowego domu", realizowanego w Poniatowie.
[g]8302186[/g]
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?