Sesja rady miasta w Piotrkowie. O wodzie, mandacie radnego i kasie na kompleks

Podczas sesji rady miasta w Piotrkowie radni umyli ręce od planowanej podwyżki stawek za dostarczanie wody i odprowadzanie ścieków. Nowa taryfa z 11-procentową podwyżką i tak wchodzi w życie od 1 maja. Za metr sześcienny wody i ścieków zapłacimy 10,79 złotych.

Projekt uchwały ,,w sprawie zatwierdzenia stawek i opłat dla zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzania ścieków" został zdjęty z porządku obrad sesji rady. Michał Rżanek, prezes PWiK podkreśla, że podwyżka stawek nie została wzięta ,,z sufitu" a oparta jest na dokładnych analizach kosztów. Tym, że radni ,,umyli ręce" od podwyżki, nie jest zdziwiony. - To staje się już ogólną tendencją w wielu samorządach w kraju - mówi. - Mogę się domyślać, dlaczego tak się dzieje. Sądzę, że radni nie chcą głosować nad czymś, co zostało wyliczone, zweryfikowane, a co oni mieliby tylko firmować.

Nie rada i nie na koszt miasta powinna występować w sprawie radnego Pawła Banaszka, któremu wojewoda wygasiła mandat za naruszenie ustawy o samorządzie gminnym - takie stanowisko przyjęło część radnych, którzy zagłosowali przeciwko upoważnieniu przewodniczącego rady do reprezentowania Banaszka przed sądem. Termin na złożenie skargi mija dzisiaj, 25 marca.

Podczas poniedziałkowej sesji radni przegłosowali również zmiany w budżecie, które pozwolą przesunąć brakujące 90 tys. zł na budowę łącznika pomiędzy ulicą Belzacką i Al. Sikorskiego w ramach kompleksu rekreacyjno-sportowego.Do przetargu zgłosiły się trzy firmy: Przedsiębiorstwo Robót Drogowo-Mostowych Sp. z o.o. z Piotrkowa (1 mln 206 tys. 342,22 zł), Przedsiębiorstwo Robót Drogowych Peuk S.A. z Piotrkowa (1 mln 86 tys. 240 zł) oraz Przedsiębiorstwo Robót Instalacyjno-Inżynieryjnych Kaźmierczak z Moszczenicy (1 mln 216 tys. 286,73 zł)