Ten swojego rodzaju plebiscyt popularności staje się po prostu przedsięwzięciem teraz całkowicie zbędnym po tym, jak we wtorek na oficjalnym portalu ratusza zawisła informacja zatytułowana "Piotrkowianie zadowoleni z Urzędu". A co za tym idzie - i z prezydenta przecież także.
Tytuł jednak nie oddaje prawdy w takim stopniu, w jakim powinien ją odzwierciedlać, albowiem w samej informacji czytamy, że piotrkowianie z funkcjonowania Urzędu Miasta są bardzo zadowoleni! Bardzo! A co za tym idzie - i z prezydenta także bardzo.
P.T. Czytelników proszę o wyrozumiałość, ale jest za gorąco, za parno i za duszno, ażeby przebrnąć przez to 58-stronicowe opracowanie pełne tabelek, wykresów i słów, których ni w ząb nie rozumiem i jeszcze... nie doznać przy tym udaru! Pozostaje zatem uwierzyć temu Benchmarkingowi, który tam pod tym - mam nadzieję - solidnym opracowaniem podpisany jest. Nazwisko jakby niemieckie, a co niemieckie, to wiadomo - solidne.
Nie byłbym jednak sobą, gdybym nie zwrócił uwagi na pisany w tytule wielką literą Urząd. Czyżby zatem jakieś nawiązanie do "Procesu" Franza Kafki - powieści o człowieku żyjącym w świecie opanowanym przez wszechobecną władzę urzędową?
Idę ja sobie przez osiedle świtem bladym, a tu pracownicy firmy X, zbierającej śmieci z ulic miasta, ładują do tej samej śmieciarki te zmieszane, ale i biodegradowalne, a na to jeszcze - plastikowe! Tak to nad Wisłą wygląda w praktyce wprowadzona specustawą gospodarka odpadami!
Czy śp. ksiądz prałat Tadeusz Pecolt rzeczywiście przewraca się w grobie, widząc przy ukochanej brzozie na dziedzińcu u Panien swego następcę, rektora Ireneusza Bochyńskiego z flaszką piwa? Albo patrząc na kawiarnię i hostel w kościelnym obiekcie? I że świątynia na Rycerskiej staje się alternatywnym dla MOK-u ośrodkiem kultury? Nie sądzę. Piastun kilku pokoleń piotrkowskiej inteligencji był człowiekiem nader otwartym, sam lubił podumać z przyjaciółmi nad szklaneczką wina, a np. opiekę dla par niesakramentalnych sprawował - przy braku akceptacji hierarchów - już daleko wcześniej, aniżeli Kościół na to przystał. Rozumiał, że świat się zmienia, a aparat komórkowy miał prawie od zawsze...
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?