Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piotrków - miasto, w którym zarobki są najmniejsze

A. Tyczyńska, M. Obszarny
Zarobki w Piotrkowie Trybunalskim
Zarobki w Piotrkowie Trybunalskim archiwum naszemiasto.pl
3.229,18 zł - tyle przeciętne zarabiają piotrkowianie. To najmniej w miastach na prawach powiatu - wyliczył GUS.

- Trzy tysiące? Nigdy tyle nie widziałem na pasku - dziwi się młody piotrkowianin.
- Bo to średnia, a my w większości mamy najniższą krajową - odpowiada jakaś bystra dziewczyna.

To fragment dyskusji, jednej z wielu, jakie po opublikowaniu raportu Głównego Urzędu Statystycznego na temat średnich wynagrodzeń w polskich miastach, rozgorzały na lokalnych forach internetowych w Piotrkowie. Temat wywołał emocje, bo okazało się, że spośród 66 polskich miast na prawach powiatu i miast powyżej 100 tysięcy mieszkańców, Piotrków Trybunalski jest na samym końcu i zajmuje zawstydzające dla mieszkańców 66. miejsce.
- Tu trzeba pomyśleć jak zmienić naprawdę miasto, a nie myśleć o wydawaniu 40 milionów na mediatekę, gdy inne miasta robią to samo wydając 4 miliony - uważa Kamil Walczak, który prowadzi na Facebooku opiniotwórczą grupę Piotrków Trybunalski - mieszkańcy.

Ale samorząd piotrkowski od fatalnego rankingu GUS dystansuje się jak może: - Samorząd nie ma żadnego wpływu na kształtowanie się wynagrodzeń w ponad siedmiu tysiącach firm zlokalizowanych na terenie Piotrkowa - odpowiada Krzysztof Rudzki z biura prasowego, gdy prosimy o komentarz prezydenta miasta.
Co nam mówi raport GUS

Piotrkowianie zarabiają najmniej. 3 229,18 zł - tyle w ubiegłym roku wyniosło przeciętne, miesięczne wynagrodzenie w Piotrkowie Trybunalskim. To znacznie mniej niż średnia krajowa, która obecnie wynosi 4.290,52 zł.

Dane opublikowane przez Główny Urząd Statystyczny zawierają kwoty wynagrodzeń w ujęciu brutto i nie obejmują podmiotów gospodarczych, w których pracuje do dziewięciu osób.

Pierwsza pozycja kopalnianego zagłębia Jastrzębia - Zdroju (woj. śląskie) z przeciętnym wynagrodzeniem w wysokości 6.131,62 zł, czy druga należąca do Warszawy (5.739,61 zł), specjalnie nie dziwią. Jak jednak wyjaśnić tak fatalną pozycję Piotrkowa, dlaczego mieszkańcy jednego z byłych miast wojewódzkich zarabiają najmniej?
Analityk z Work Service, z którym się skontaktowaliśmy, podkreśla, że teoretycznie trybunalski gród ma warunki do tego, by zarobki były tu przynajmniej na poziomie średniej krajowej, takie jak choćby centralne położenie, obecność większych firm produkcyjnych i niska stopa bezrobocia, która na koniec czerwca wyniosła zaledwie 6,8 proc. (stopa w kraju 7,10 proc.), co powinno determinować wzrost wartości siły roboczej na rynku pracy i wyższe zarobki.

- Dynamika wzrostu płac to jednak co innego, niż średnia ich wysokość. Na średnią statystyczą wysokość wynagrodzeń wpływ ma struktura firm działających w danym mieście - mówi analityk i wyjaśnia: - Wysokie zarobki, a do tego tzw. trzynaste pensje w górnictwie i energetyce dają wysoką pozycję miastom, w których ten przemysł jest rozwinięty. Wysoka średnia jest również w miastach, gdzie siedziby mają międzynarodowe holdingi, gdzie rozwija się branża IT i firmy, w których wśród kadry znaczny procent stanowią dobrze zarabiający menadżerowie - wyjaśnia.

Firmy w Piotrkowie oferują najniższą krajową
W Piotrkowie duże i prężnie rozwijające się firmy można policzyć na palcach jednej ręki
- Haering Polska, Cooper Standard czy okrojona wersja dawnej FMG Pioma (Famur, Pioma Odlewnia, Zamet Industry), nie załatwią sprawy. W logistyce z kolei kadra zarządzająca z wyższymi zarobkami stanowi ułamek w stosunku do tych zatrudnionych z najniższą krajową. A i ta dla niektórych przedsiębiorców działających w Piotrkowie po podniesieniu jej do poziomu 2 tys. zł okazała się wygórowana. Z tego powodu w te wakacje duński właściciel likwiduje szwalnię, która funkcjonowała w Piotrkowie od kilkunastu lat.

- Nie ma w Piotrkowie wielkiego przemysłu, ani wielu dużych firm. Przeważają małe przedsiębiorstwa do 60 zatrudnionych oraz mikro do 10 osób, a także rodzinne firmy - mówi Dorota Cudzich, p. o. dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Piotrkowie. - I mimo niskiego bezrobocia, około 98 pracodawców, którzy zostawiają u nas oferty w rubryce „wynagrodzenie” wpisuje najniższe krajowe. Wyższe zdarzają się niezmiernie rzadko, a zbliżonego do średniej krajowej nie widziałam od dawna.

- U nas można zarobić - zależnie od stażu - od 1.60 do 3.000 zł na rękę, ale można też dorobić nadgodzinami w soboty, bo płacą podwójną stawkę, tzn. 240 zł zamiast 120 zł dniówki - mówi nam jeden z pracowników Zamet Industry.

Wielu piotrkowskich restauratorów boryka się z brakiem rąk do pracy, ale żaden za pracę kelnerki nie zaoferuje stawki wyższej niż 10 zł za godzinę.

Miasto dba o inwestorów?
Komentarza prezydenta miasta nie udało nam się uzyskać, bo Krzysztof Chojniak do 16 sierpnia jest na urlopie, a magistrat początkowo próbował odciąć się od tematu, ale po naszych namowach uzyskaliśmy stanowisko wiceprezydenta Piotrkowa:
- Urząd Miasta nie ma wpływu na kształtowanie się poziomu wynagrodzeń w prywatnych przedsiębiorstwach - przekonuje Adam Karzewnik i dodaje, że „od wielu lat dokładamy wszelkich starań, aby w Piotrkowie panował korzystny klimat inwestycyjny.” Wiceprezydent wymienia inwestycje w infrastrukturę, uzbrajanie działek, modernizacje, przebudowy i budowy ulic. Proinwestycyjny i prorozwojowy charakter ma także uchwała Rady Miasta de minimis, dzięki której przedsiębiorcy inwestujący w Piotrkowie lub tworzący dodatkowe miejsca pracy są zwalniani z podatku od nieruchomości. - W latach 2006-2017 przedsiębiorcy zaoszczędzili dzięki temu ponad 7 mln 700 tys. zł na podatku od nieruchomości - wskazuje Karzewnik.

Wiceprezydent wspomina ponadto o utworzeniu Piotrkowskiej Strefy Aktywności Gospodarczej, która pozwala wydzierżawić działkę od miasta za 10 gr za 1 metr kwadratowy. Wydzierżawiono w ten sposób cztery nieruchomości, ale lokują się tam małe firmy, w których trudno liczyć na płace rzędu średniej krajowej.
Wiceprezydent dodaje: - W UM funkcjonuje także Biuro Planowania Rozwoju Miasta, które ściśle współpracuje z przedsiębiorcami, którzy już działają, jak i potencjalnymi inwestorami, którzy chcą ulokować w mieście swój kapitał.
Piotrkowianie czekają na efekty...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto