Urząd obiecuje remont Krętej

Na nową nawierzchnię czekają niecierpliwie mieszkańcy Krętej i kierowcy, którzy muszą pokonywać ten tor przeszkód.
- Kręta to jedna z najgorszych ulic w Piotrkowie, to co tam się dzieje, przechodzi ludzkie pojęcie - pisze piotrkowianin, pan Piotr w odpowiedzi na naszą akcję "Lepsze ulice naszego miasta". - Samochody jeżdżą slalomem z prędkością nie większą niż idący obok pieszy. Jest dużo bardzo głębokich dziur, na których bez problemu można w najlepszym wypadku wykrzywić felgę, gorzej, gdy ktoś poważniej sobie uszkodzi samochód.

Pan Piotr opisuje też, że bardzo często ludzie nie mają jak przejść, bo samochody jadą bokiem drogi, żeby ominąć dziury.
- Wprawdzie niedawno przyjechali drogowcy i położyli kilka ,,placków" na drogę na odcinku 100 metrów, ale dalej coś z tym zrobić już nikt nie ma zamiaru - twierdzi piotrkowianin. - Ulica jest w coraz gorszym stanie i czeka na remont od zimy. Czy ktoś w końcu się zlituje nad kierowcami i mieszkańcami?

Pytając w biurze prasowym piotrkowskiego magistratu o Krętą, na szczęście nie usłyszeliśmy, że "nie ma jej w najbliższych planach". Władze miasta dostrzegają problem i szykują rozwiązanie.
- Ulica Kręta jest jedną z tych, które wymagają gruntownej modernizacji, łącznie z położeniem podziemnych mediów - mówi Elżbieta Jarszak, koordynator zespołu rzecznika prasowego prezydenta miasta. - Największym problemem jest brak odwodnienia, bo to powoduje, że każdego roku mróz, a potem roztopy niszczą nawierzchnię. Do degradacji przyczynia się też ruch samochodów ciężarowych, które mimo zakazu jeżdżą po ulicy nieprzystosowanej do poruszania się ciężarówek. A Kręta była przecież gruntownie remontowana ok. 5 lat temu.

Jarszak podkreśla, że dzięki interwencji prezydenta, radni wprowadzili do budżetu modernizację Krętej, właśnie opracowywana jest dokumentacja.
I tyle w tym roku, bo Kręta nie będzie remontowana, a właśnie modernizowana. Miasto na taką inwestycję potrzebuje dużych pieniędzy, które mają znaleźć się w przyszłym roku. Roboty ruszyłyby na wiosnę. Ma być nowa, asfaltowa nawierzchnia, odwodnienie i chodnik, a być może także ścieżka rowerowa.
Na najbardziej zniszczonym odcinku, od muru cmentarza żydowskiego do ul. Jerozolimskiej przed końcem tygodnia ma być wykonane tzw. profilowanie.

"Lepsze ulice naszego miasta". Czekamy na sygnały od naszych Czytelników: [email protected], [email protected].